Widok z Cytadeli. Niemałe miasteczko. Tylko ten smog.
niedziela, 22 listopada 2009
Wcale nie było tam wojny. Tak wyglądają niektóre dzielnice.
Taki zwykły obrazek z ulicy. W Kairze nic nadzwyczajnego. Mnie to zadziwia. Ale pan na luzie. I o to chodzi.
środa, 18 listopada 2009
Spektakl zespołu z Libanu.
środa, 11 listopada 2009
Kotów w Kairze było bardzo dużo. Większość chuda i chora. Ale części powodziło się nieźle. Temu chyba średnio.
poniedziałek, 9 listopada 2009
Zwykły obrazek. Fotograficzna jakość raczej mierna. Sentymentalna i owszem. Byłem, widziałem i zrobiłem zdjęcie. Nie ma się co sadzić na więcej. A gorąco było jak w piekle.
piątek, 6 listopada 2009
Kair. Centrum miasta. Może lekko szokować. Pracownicy naszego sanepidu raczej nie wypoczną w tym mieście.
wtorek, 3 listopada 2009
Pierwsze z serii. Będzie z Kairu sporo zdjęć w najbliższym czasie. A takie obrazki jak ten, to w tym szalonym mieście normalka.